Dziewanna jest królową – matką ziół oraz berłem królowej niebios. Kojarzy się ze słońcem, ogniem i miodem. W jej nazwie przetrwała stara wiedza o potężnej bogini Słowian – Dziewannie, czyli tej, która dawała, nagradzała, zmieniała pory roku i uzdrawiała. W roślinie drzemią też wielkie moce – potrafi leczyć, a jej nasiona zachowują zdolność do kiełkowania przez ponad sto lat. Mimo super mocy i królewskiej godności, dziewanna błyszczy żółtym blaskiem na jałowych, piaszczystych glebach przypominając ludziom, że prawdziwa wielkość pochodzi z wnętrza. Mądrość ludowa to odpowiednio zinterpretowała formułując powiedzenie „gdzie rośnie dziewanna, tam bez posagu panna”. Przez wielki dziewanna była muzą poetów i wielkich mistrzów pędzla. Jest też dziewanna najważniejszym kwiatem w bukiecie Maryi święconym 15 sierpnia w święto Matki Boskiej Zielnej. Czytaj więcej
Archiwum Tagu: Karol Linneusz
Carl von Linné (1707-1778) – genialny systematyk, który uporządkował wiedzę o organizmach żywych
Można go postawić w jednym rzędzie z Arystotelesem i Darwinem, bo wywarł największy wpływ na rozwój biologii. Dzięki niemu przyrodnicy zaczęli posługiwać się wspólnym, uniwersalnym językiem. Był człowiekiem o ogromnej pewności siebie – świadczy o tym jego powiedzenie: „Bóg stworzył, Linneusz uporządkował”. Ze szwedzkim przyrodnikiem Karolem Linneuszem zetknął się każdy, kto choć trochę interesuje się przyrodą. Jego nazwisko (skrót „L.”) pojawia się jako autora taksonu w łacińskich nawach roślin i zwierząt. Bo to on właśnie był twórcą pierwszego nowoczesnego systemu klasyfikacji roślin i zwierząt. Wprowadził dwuimienne łacińskie nazewnictwo, w którym gatunek określony jest dwiema nazwami: rodzajową i gatunkową. Czytaj więcej
Robinia biała z Krakowa
Jest równie piękna, co niebezpieczna (prawie całe drzewo jest trujące). Ma ponad 240 lat, 470 cm w obwodzie i jest jedną z najokazalszych i najstarszych robinii w Polsce. Robinia biała (Robinia pseudoacacia) rośnie przed budynkiem Collegium Śniadeckiego na terenie Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Drzewo ma masywny pień pokryty charakterystycznymi żebrowatymi fałdami kory. Pień jest w środku niemal zupełnie spróchniały i ma okazałą dziuplę. Część korony obumarła, ale drzewo nadal żyje. Czytaj więcej