Jego prace – wystawiane w kraju i za granicą m.in. w USA – porównuje się do malarskich dzieł Milleta, Chełmońskiego i Ruszczyca. Był mistrzem pejzażu i rejestrowania emocji. Kochał polską przyrodę. Zaskakiwał subtelnością. Jego prace okrzyknięto „malarską fotografią”. Nazywany jest „Chełmońskim fotografii”. Był samoukiem, pionierem i współtwórcą polskiej fotografii artystycznej. W Radomsku działa Towarzystwo Fotograficzne im. Edmunda Osterloffa, które kultywuje pamięć o swoim patronie i organizuje Ogólnopolskie Biennale Fotografii Czarno-Białej pod hasłem „Postać ludzka w pejzażu”. Czytaj więcej