Ich widok zapiera dech w piersiach, a krystalicznie czyta woda zachęca do kąpieli. Patrząc na to naturalne piękno zupełnie nie dziwy dlaczego Maderę nazywano „La perola do mar”, czyli „morską perłą”. Roztaczający się przed oczami krajobraz jest dziki, fantazyjny, a głośne dźwięki fal Oceanu Atlantyckiego rozbijających się o wulkaniczne klify mają moc hipnozy. Czytaj więcej