Rok temu zmarł wybitny znawca kultury śląskiej, autor słownika śląskiego, były proboszcz parafii Łącznik

Manfred Słaboń fot. G. Veight

19 października miałby 83. urodziny zmarł ksiądz Manfred Słaboń,  wybitny znawca kultury śląskiej, autor słownika śląskiego, były proboszcz parafii Łącznik. Odszedł od nas 26 listopada 2023 r. zostawiając Manfredusa, czyli miejsce które stało się podwaliną powołania Uniwersytetu Ludowego w Łączniku

Duchowny był człowiekiem wielu umiejętności, etnografem i poetą, miłośnikiem lokalnych opowieści i rzeczy dawnych. Jego największą pasją były Śląsk i Ślązacy, a zwłaszcza ich mowa i zwyczaje. Urodził się w 1941 r. w Staniszczach Wielkich, w 1965 r. przyjął święcenia Pierwszą posługę duchową, jako proboszcz, sprawował od 1975 r. w Olbrachcicach, pięć lat później przeniesiony został do dużej parafii w Łączniku.

Poza obowiązkami kapłańskimi zaczął (…), w sposób naukowy, poprzez studiowanie fonetyki, dialektologii, historii tej ziemi i wpływów językowych związanych z osadnictwem czeskim czy niemieckim, zbierać wyrazy, które odchodziły w niepamięć. Po zorientowaniu się, jak wielkie jest bogactwo gwary, z coraz większą pasją wchodził w różnorodność mowy ludzi, z którymi wypadało mu tu żyć i pracować – pisała o nim na łamach rocznika „Ziemia Prudnicka” Daniela Długosz – Penca.

Już w 1993 r. powstały pierwsze, jeszcze rękopiśmienne, zręby śląskiego słownika etnograficznego. W 2002 r., już w wersji elektronicznej, zbiór językowy zawierał 30500 haseł z synonimami, opisaniem zakresu, celu używania, wpływów dialektu lokalnego i wyrażeń obcych.

Angażował się w budowę kościołów filialnych w jego parafii – w Mosznej Pogórzu. W Łączniku stworzył muzeum i dom spotkań „Robertus” (2022), w którym zgromadził zabytkowe przedmioty, w tym bogaty księgozbiór. Sporą część przedmiotów kupił w Niemczech i innych krajach na Zachodzie.

W 2004 r. otrzymał tytuł dziekana honorowego. W 2015 przeszedł na emeryturę, będąc rezydentem w dotychczasowej parafii. Brał czynny udział w lokalnym życiu społecznym i kulturalnym, często gościł na łamach „Tygodnika Prudnickiego”, a jego artykuły publikowane były w rocznikach „Ziemia Prudnicka”.