Cztery uczennice i Mistrzyni Tradycji Małgorzata Mateja z nagrodami w wojewódzkim konkursie malowania porcelany, który rozstrzygnięto w niedzielę 1 października podczas targów miodu i rękodzieła w Muzeum Wsi Opolskiej.
W kategorii „Debiut Roku” nagrodzone zostały:
*Agnieszka Hulkiewicz
*Justyna Litwinowicz-Glensk
Wyróżnienia w konkursie otrzymały
*Sandra Ejsmont
*Katarzyna Szpakowska
Mistrzyni Tradycji pani Małgorzata Mateja zajęła III miejsce za swój przepiękny dzbanek do herbaty lub kawy.
„Jestem dumna z moich uczennic! Cztery uczestniczki konkursu otrzymały nagrody lub wyróżnienia. Jestem w stu procentach pewna, że pozostałe dwie, które nie mogły wziąć udziału (siła wyższa) w tym konkursie także by się zakwalifikowały. Obawiam się, że dla mnie by tam już zabrakło miejsca… I to mnie bardzo cieszy”
– komentuje spektakularny sukces swoich uczennic twórczyni ludowa Małgorzata Mateja.
Mistrzyni Tradycji jest bardzo zadowolona z efektów swojej pracy i poważnego podejścia doń uczennic.
„Takie warsztaty w ramach projektu nazwałabym indywidualnym podejściem do „ucznia”. Dziewczyny są dla siebie nawzajem wsparciem, a efekty są widoczne gołym okiem. Widzę ogromne postępy i rozwój twórczy dziewczyn. I one też to widzą, widzą, że poświęconym czas procentuje. Zresztą same stwierdziły, że rozbiłyśmy bank na tym konkursie”
– śmieje się twórczyni ludowa.
Z sukcesu zadowolony jest również Tomasz Kwiatek.
„To ogromny sukces Pani Małgorzaty i jej uczennic, które od maja tego roku uczęszczają na zajęcia u twórczyni w ramach projektu „Mistrz Tradycji – twórczyni ludowa Małgorzata Mateja”, na który fundacja „Dla Dziedzictwa” w 2023 r. otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego”. W połowie grudnia będziemy żegnać się z tym projektem i wówczas pokażemy jego efekty, a także film, nad którym pracuje Sławomir Mielnik”
– tłumaczy Tomasz Kwiatek, prezes fundacji „Dla Dziedzictwa”.
Wzruszenia nie kryje również Sandra Ejsmont, jedna z wyróżnionych w konkursie uczennic Małgorzaty Matei:
„Udział w projekcie jest dla mnie ważny. Pozwolił mi pokonać moje pierwsze obawy, które pojawiły się gdy nie byłam pewna jak technicznie się do tego zabrać. Sam konkurs natomiast jest dla mnie cudownym spotkaniem, podczas którego można wymienić się doświadczeniami, opowiedzieć co u nas słychać oraz wyrazić się artystycznie bez żadnych ograniczeń i oceniania ze strony współtowarzyszek. Myślę że większość z nas przychodzi właśnie dla tej fantastycznej atmosfery. Wyniki konkursu oraz rozdanie dyplomów jest miłym docenieniem naszej pracy”
– twierdzi uczestniczka projektu Sandra Ejsmont.
Fot. Sławomir Mielnik, Sandra Ejsmont
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.