Porównywany jest do Wilanowa i Poczdamu. Należy do najokazalszych i rzadkich na Śląsku czteroskrzydłowych założeń pałacowych typu palladiańskiego. Architekturą nawiązuje do berlińskiej architektury rezydencjonalnej, pośrednio także – do założeń francuskich, angielskich i holenderskich. Z dawnej świetności rezydencji pozostały jednak ruiny oraz zamieszkałe obecnie budynki gospodarskie (gościnne). Zabytek ma burzliwą i fascynującą historię. Jego powojenne losy przypominają pałac w Kopicach koło Grodkowa, który podobnie jak Goszcz ocalał z pożogi wojennej i popadł w ruinę po 1945 roku…Na remont czekał 70 lat. Obecnie, dzięki środkom finansowym pozyskanym przez gminę Twardogóra unikatowy zabytek ma szansę na rewitalizację i nowy rozdział w swojej historii.
Goszcz to malowniczo położona osada, która w XII w. należała do biskupów wrocławskich, którzy zapraszali tu swoich gości. Stąd – zdaniem językoznawców – nazwa miejscowości wywodzi się od polskiej nazwy Gościniec lub gospoda i wiązała się ze znanym zajazdem lub karczmą przyjmującą gości i została później fonetycznie zgermanizowana na Goschütz. W miejscu, w którym dzisiaj stoją ruiny pałacu, w XII w. istniał zamek, a okoliczne dobra, do XVI w. należały do biskupstwa wrocławskiego. Wspomina o tym bulla papieża Hadriana IV już w 1156 r. Dobra goszczańskie były własnością Kościoła do XVI w., następnie stały się dobrami książęcymi.
Kolejnymi właścicielami była rodzina von Dohn, która prawdopodobnie na miejscu zamku postawiła dwór, wzmiankowany w 1689 r. W 1686 r. Goszcz otrzymał prawa miejskie i herb. Był państwem stanowym, później ordynacją. W ówczesnym miasteczku istniały manufaktury papierosów i jedwabiu, browar i gorzelnia, warsztat karoc, a także pomniejsze warsztaty szewskie i stolarskie.
W 1727 r. majątek zakupiła rodzina von Reichenbach. W rękach tej rodziny pałac znajdował się do 1945 r. Na miejscu dworu wybudowano w latach 1730-1740 pałac, który został przebudowany przez budowniczych włoskich na dwuskrzydłowy, dwukondygnacjowy pałac z ogrodem i „salla terena”. W 1749 r., za czasów hrabiego Heinricha I Leopolda von Reichenbach, zakończono budowę oranżerii. W tym samym roku miał miejsce pożar, w którym pałac został zniszczony. Widok pałacu przed pożarem zachował się na rycinie B.F. Wernera z ok. 1750 r. W latach 1749-1755 wzniesiono nowy pałac według projektu śląskiego architekta epoki baroku, budowniczego królewskiego Karla Martina Frantza. Spod jego ręki wyszły projekty m.in. pałacu w Rydzynie, klasztor w Gościkowie-Paradyżu.
Całość zespołu dworsko-pałacowego zgrupowano wokół prostokątnego dziedzińca, którego oś główną stanowił budynek pałacu. Prowadziły do niego trzy bramy wjazdowe. Zespół tworzyły ponadto: dwa budynki łącznikowe, dwie oficyny – dawne domy gościnne, oficyna mieszkalna, stajnia koni wyjazdowych, maneż, dom ogrodnika, budynek bramny (obecnie dom nr 63, z przełomu XVIII/XIX w.), dwa domy służby pałacowej (z 1760 r.), a także park, który na przestrzeni wieków dostosowywano do panującej mody. Najpierw pałac posiadał barokowy ogród, a całe założenie przypominało pałace w Wersalu i w Wilanowie. Do kompleksu należała również oranżeria, łącząca pałac z ewangelickim kościołem pałacowym, którego budowę prowadził Johann Bouman, budowniczy króla pruskiego.
W latach 1886-1888 przebudowano hol, wnętrze oficyn, lukarny na dachach oraz pn.-wsch. skrzydło łącznikowe przez arch. Karola Schmidta z Wrocławia. W latach 1934-1935 przeprowadzono renowację stiuków w sali balowej i galerii przez rzeźbiarza Klunkę z Wrocławia oraz elektryfikację, wykonano instalacje wodno-kanalizacyjne i c.o
W latach 1743-1749 nieopodal pałacu wzniesiono (na planie prostokąta) dworski kościół ewangelicki, który był jedną z bardziej okazałych, ewangelickich świątyń na Śląsku. We wnętrzu znajdują się sarkofagi członków rodziny von Reichenbach.
Mauzoleum rodowe znajduje się na zdewastowanym cmentarzu po drugiej stronie drogi przecinającej wieś. Grobowiec został zbudowany w 1826 r. w stylu późnego neoklasycyzmu, z portalem neobarokowym. Otoczony jest dawnym cmentarzem ewangelickim, gdzie do dzisiaj zachowały się nagrobki członków rodu. Po 1945 r. szczątki hrabiowskiej rodziny profanowano – szukano kosztowności. W latach 90. XX w. – w odpowiedzi na apel dziedzica rodu – dokonano ponownego pochówku szczątków rodziny von Reichenbach, a wejście do mauzoleum rodowego zamurowano.
Smutny los spotkał unikatowy kompleks pałacowo-parkowy. Po 1945 r. w pałacu stacjonowały wojska radzieckie. Kiedy go opuściły, obiekty zostały przejęte przez lokalne władze. W części zabudowań urządzono PGR…W wigilię Bożego Narodzenia 1947 r. w pałacu wybuchł pożar, który miał prawdopodobnie zatuszować szaber i grabież. Mimo podjęcia akcji gaśniczej, rezydencji nie udało się już uratować. W 1965 r. część budynków, w tym piękna oranżeria, zostało zrównanych z ziemią. Obecnie korpus pałacu znajduje się w całkowitej ruinie. W podobnym stanie znajduje się również – na terenie dawnego kompleksu parkowego – Pawilon Ogrodowy, zwany niegdyś Świątynią Diany, bądź Świątynią Grecką. Ocalała rzeźba Herkulesa zdobiąca niegdyś oranżerię obecnie, która obecnie znajduje się niedaleko kościoła w Twardogórze. W dawnych oficynach pałacowych i domach gościnnych znajdują się prywatne mieszkania. Od kilku lat władze gminy starają się pozyskać fundusze, aby podnieść zabytek z ruiny. W trakcie kapitalnego remontu jest kościół ewangelicki, który służy miejscowym artystom jako „Świątynia Sztuki”. Oczyszczono staw, który użytkowany jest jako łowisko i chroniony w ramach programu „Natura 2000”. Popularność zdobył po tym, jak przeprowadzono w nim pierwszą w Polsce restytucję żółwia błotnego.
W 2020 r. Gmina Twardogóra pozyskała ok. 9 mln zł w ramach Funduszy norweskich i EOG 2014-2021 na rewitalizację i zabezpieczenie obiektu w formie trwałej ruiny. Po rewitalizacji, kompleks pałacowo-parkowy w Goszczu ma być atrakcją turystyczną i będzie wykorzystywany na cele edukacyjne i kulturalne.
Polecamy:
http://www.palaceiparki.pl/zespol-palacowo-parkowy-w-goszczu/dzieje-zespolu-i-jego-wlasciciele-i142