Był gorliwym kapłanem, franciszkaninem, wizjonerem, jasnowidzem, medium i bardzo znanym zielarzem. Przede wszystkim był prekursorem powrotu do natury. Rozumiał przyrodę. Zwykł mawiać: „Szukajmy kontaktu z żywą przyrodą, a znajdziemy w niej radość życia, jej tchnienie przynosi nam energię i tężyznę naszemu ciału. Przyroda nas żywi, uczy, leczy, koi, kocha i raduje.”
Andrzej Czesław Klimuszko urodził się 23 sierpnia 1905 r. w Nierośnie koło Wilna. Uczył się w szkole księży salezjanów w Różanymstoku. Należał do zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. W 1926 r. złożył śluby wieczyste, a w 1934 r. przyjął święcenia kapłańskie. Podczas kampanii wrześniowej znajdował się w Warszawie. W 1940 r. był przetrzymywany przez gestapo w Kaliszu. Pierwszych wizji doświadczył tuż przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to miał sny dotyczące tragicznego rozwoju kampanii wrześniowej. Po wojnie pomagał odnaleźć zagubione osoby, potrafił wskazać miejsce ich przebywania lub spoczywania ciał (jak m.in. w przypadku syna Bolesława Piaseckiego). Przewidywał także wydarzenia historyczne Polski. Przepowiedział m.in. śmierć kardynała Hlonda i wybór Karola Wojtyły na papieża. Był znanym zielarzem – leczył za pomocą indywidualnie dobieranych mieszanek ziołowych. W swoich książkach pisał m.in.:
„W ryku maszyn człowiek oraz labiryncie kombinacji wszelkich cudów technicznych człowiek współczesny całkowicie się zagubił. Zatracił swoje wewnętrzne ja, pogmatwał harmonię swego ducha, okaleczył swoja osobowość”.
Ojciec Klimuszko zmarł na gruźlicę płuc 25 sierpnia 1980 r. w Elblągu.
Polecamy:
http://www.franciszkanie.gdansk.pl/tag/klimuszko
http://www.prometeusze.pl/o-klim https://apteka.bonifratrzy.pl/produkty-ojca-klimuszko.html uszko/