Jak podaje Zygmunt Gloger w „Encyklopedii Staropolskiej” (str. 128), „Niedziela, poprzedzająca pożądane święta, obudzała radość”. Znany polski badacz odnotował także zwyczaj, „że kto raniej wstał w Kwietną niedzielę, ten budził innych, uderzając śpiących palmą, mówiąc: wierzba bije, nie ja biję. Za tydzień – wielki dzień, za sześć noc – wielka noc”.
Tego dnia bowiem przynosi się do kościoła palmy wielkanocne – dawniej najczęściej wykonanie z gałęzi wierzbowych (tzw. kocianki). Swoje gałązki mają zarówno młodzi jak i starsi nawet w ramach jednej rodziny. Podczas mszy św. ksiądz święci palmy, a potem obnosi się je w uroczystej procesji. Poświęcone gałązki palmowe przynosi się do domu i wstawia do wazonu obok krzyża lub świętego obrazka.
Palmy są one pamiątką po uroczystym wjeździe Jezusa Chrystusa do Jerozolimy, któremu dzieci zachodziły drogę, rzucając kwiaty i radośnie śpiewając. Jest to zaadaptowany przez Kościół prastary zwyczaj związany z pogańskim kultem rózgi życia, zielonej i młodej gałązki, symbolizującej ożywanie przyrody po zimie.
Dawniej gałązki robiło się z wierzby (kokocyny), czasem z orzeszyny lub rokity. Aby gałązki mogły rozkwitnąć, zrywało się je dwa lub trzy tygodnie przed Niedzielą Palmową i umieszczało w wodzie. Rozkwitnięte gałązki gospodynie przystrajały wstążeczką, najczęściej czerwoną. Czasem wiązano je również rzemieniem od bata „aby konie były swarne”. Robienie plamy z gałęzi miało oczywiście symboliczne znaczenie. Gałęzie są bowiem częścią wzrostu roślin, mają w sobie życie i symbolizują nowe życie. Gałązki w starożytności były nieodłącznym elementem życia religijnego i państwowego. Symbolizują ścisły związek człowieka z naturą. Gałązki noszono podczas świąt zwycięstwa i przynoszono je osobie, której składano hołd. Gałązki, zwłaszcza palmy, oznaczały triumf, a także (zwłaszcza zielone gałązki) były symbolem szczęścia, pomyślności, zdrowia i opieki oraz chroniły przed czarami, burzami i klęskami. Podobno starożytni Grecy i Rzymianie w dniu 1 marca sadzili przed domami drzewka wawrzynowe, a w polach wtykali ich gałązki, aby uchronić nowy zasiew przed śniedzią.
Wszystkie te zwyczaje mają swe źródło w odwiecznej wierze ludzi przypisującej szczególne błogosławieństwo „gałązkom”. Takie jest m.in. znaczenie rózgi św. Mikołaja, stawiania drzewka bożonarodzeniowego i majowego, czy stawiania wiechy na nowym budynku – wszystkie należą do tego samego kręgu ideowego. Największe znaczenie przypisywano jednak gałązkom święconym w Niedzielę Palmową, które mają charakter sacramentale. Kościół po prostu nadał nowe znaczenie starym pogańskim zwyczajom, które były mocno zakorzenione u ludzi.
Obecnie palmy wielkanocne (najczęściej sztuczne, kupowane w sklepie) zatracają swój tradycyjny styl i znaczenie. Dawniej każda rodzina musiała mieć własne palmy. Po poświęceniu w kościele miały one wielorakie zastosowanie, co wiązało się z prastarym pogańskim kultem rózgi życia, zielonej i młodej gałązki, symbolizującej ożywanie przyrody po zimie, który Kościół zaadaptował i nadał mu własną interpretację. Obrzędowa chłosta, tj. uderzanie się poświęconymi gałązkami w celu utrzymania zdrowia, ma być natomiast pamiątką biczowania Jezusa.
Na historycznym Górnym Śląsku, jeszcze w okresie międzywojennym, popularny był zwyczaj połykania baziek, co miało wyeliminować ból gardła i aby nie zaszkodziło obfite wielkanocne śniadania. Palmy miały za zadanie, jak dawniej wierzono, uchronić gospodarstwo przed ogniem i wodą. Bywało, że palmy wielkanocne wkładano zmarłym do trumny (wraz z gromnicami). Te, które zostały palono, bowiem nie wolno było rzeczy poświęconej wyrzucać. Na Śląsku Opolskim są jeszcze rodziny (mieszkające w powiatach opolskim, oleskim i strzeleckim), które w Wielki czwartek z palmy wielkanocnej robią małe krzyżyki zatykane następnie przed wschodem słońca w Wielki Piątek na polach, zagrodach i w domostwie.
Gałęzie są częścią wzrostu roślin, mają w sobie życie i nowe życie symbolizują. Gałązki w starożytności były nieodłącznym elementem życia religijnego i państwowego. Symbolizują ścisły związek człowieka z naturą. Gałązki noszono podczas świąt zwycięstwa i przynoszono je osobie, której składano hołd. Gałązki, zwłaszcza palmy, oznaczały triumf, a także (zwłaszcza zielone gałązki) były symbolem szczęścia, pomyślności, zdrowia i opieki oraz chroniły przed czarami, burzami i klęskami. Podobno starożytni Grecy i Rzymianie w dniu 1 marca sadzili przed domami drzewka wawrzynowe, a w polach wtykali ich gałązki, aby uchronić nowy zasiew przed śniedzią.
Wszystkie te zwyczaje mają swe źródło w odwiecznej wierze ludzi przypisującej szczególne błogosławieństwo „gałązkom”. Takie jest m.in. znaczenie rózgi św. Mikołaja, stawiania drzewka bożonarodzeniowego i majowego, czy stawiania wiechy na nowym budynku – wszystkie należą do tego samego kręgu ideowego. Największe znaczenie przypisywano jednak gałązkom święconym w Niedzielę Palmową, które mają charakter sacramentale. Kościół po prostu nadał nowe znaczenie starym pogańskim zwyczajom, które były mocno zakorzenione u ludzi.
Gloger Z., Rok polski w życiu, tradycyi i pieśni, Warszawa 1900.
Gloger Z, Encyklopedia staropolska, t. I, Warszawa 1972.
Ogrodowska B., Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2009.
Pośpiech J., Zwyczaje i obrzędy doroczne na Śląsku, Opole 1987.