Historia jednego zabytku: grób rodziny Paderewskich w Żytomierzu

Cmentarz w Żytomierzu powoli odkrywa swoje tajemnice. Dziko rosnąca roślinność zakrywa część nagrobków pochłaniając znaczną część nekropolii. W Żytomierzu jest wiele polskich grobów. Podczas inwentaryzacji cmentarza w 1999 roku zanotowano prawie 2200 mogił noszących polskie nazwiska. A było ich znacznie więcej. Wśród nich zdarzały się i rodziny, które zapisały się w naszej historii. Każdy z nas, zna nazwisko „Paderewski”, kojarzy się ono z Ignacym Paderewskim, utalentowanym pianistą i politykiem. Na cmentarzu w Żytomierzu jest kilka grobów tej rodziny. Spoczywają tutaj rodzice pianisty Jan i Anna, jego przyrodnia siostra (Maria) i kuzyni.

Nagrobek rodziców wielkiego Polaka usytuowany jest na wzniesieniu: dumnie postawiony krzyż, dobrze widoczny jest ze ścieżki prowadzącej przez cmentarz. Jedna tablica, nosząca dwa nazwiska, smutnie przechylona, odsunięta od swojego miejsca depozycji, zrzucona na chodniczek ogrodzonej zarośniętej przestrzeni. Tak wygląda pomnik rodziców wybitnego Polaka… Drugi z pomników, znacznie oddalony od pierwszego, na drugim końcu cmentarza, schowany za kaplicą, jest pamiątką, nie mogiłą. Upamiętnia przyrodnią siostrę pianisty – Marię. Jest to grób symboliczny, ufundowany przez Polaków mieszkających w Żytomierzu.

Informacje o rodzinie zachowały się w Archiwum Wojewódzkim w Żytomierzu oraz w Wołyńskim Gubernialnym Zgromadzeniu Szlacheckich Deputatów w Żytomierzu. Po kwerendzie przeprowadzonej przez Rusłana Kondriatiuka, udało się ustalić kilka faktów, nie znanych do tej pory. Dziadek Ignacego Jana Paderewskiego, Józef, mieszkał w Iwnicy, pow. Żytomierz. Jego syn, a ojciec Ignacego, również Jan, osiadł na Podolu. Dnia 6 listopada 1860 r. we wsi Kuryłówka urodził się Ignacy Jan Paderewski, pianista. W 1890 r. Ignacy Paderewski wraz z żoną zamieszkali przy u. Podolskiej 12 A w Żytomierzu. W tym samym domu mieszkał również jego ojciec ze swoją drugą żoną, Anną z Tańkowskich. Dom przy ulicy Podolskiej 12 A stał się domem też dla przyrodnich braci i dla Marii Paderewskiej – jego przyrodniej siostry. Do dziś dom Paderewskich stoi przy tej samej ulicy. Został sprzedany pod prywatne mieszkania i nowy właściciel nie zachował już dawnego charakteru domu. Wielu wspomina gościnność i dobroć Marii. Ks. Józef Ulanicki, wikariusz katedry w Żytomierzu, po powrocie z zesłania na Syberię, w jednym skrzydle domu, znalazł schronienie właśnie u niej. Pamięć o Marii wśród najstarszych mieszkańców Żytomierza jest wciąż żywa. Jej dawny sąsiad, mieszkaniec Podola – Cezary Duński, opiekował się nią podczas choroby. Wspomina z rozrzewnieniem wieczory muzyczne, które były urządzane w jednym ze skrzydeł domu, mówił, że ludzie zbierali się na ulicy, „czasem wielkie tłumy” i słuchali w milczeniu delektując się muzyką. Jej sąsiad, przechowywał część rzeczy, które niegdyś należały do Marii, ale bał się przyznać do ich posiadania, bo groziły mu represje z tego powodu. „TA POLSKA” rodzina uznana była za „wrogów narodu”. Dopiero pod koniec XX w. ujawniono pamiątki rodzinne, gdzie wśród drogocennych rzeczy, znajdował się również dwa albumy koncertowe, szkice portretu młodego Paderewskiego, jego książki i zdjęcie salonu muzycznego. Wśród relacji mieszkańców przewija się smutna opowieść o Marii, która sprzedawała nuty, rodzinne pamiątki czy książki, aby kupić jedzenie… Podobnież po jej śmierci wynoszono z domu przedmioty i sprzedawano. Maria jedno z pomieszczeń poleciła zamurować – jak wspomina w 1993 r. Walenty Grabowski – zostawiła tam najcenniejsze pamiątki rodzinne, zdjęcia, pianino, rękopisy muzyczne z sześcioma nieznanymi utworami. Dzięki staraniom Związku Polaków w Żytomierzu udało się ustalić szereg nieznanych faktów, które dotyczyły rodziny Paderewskich. Ustalono miedzy innymi, iż w latach 30. XX w. artysta starał się wydostać Marię ze Związku Radzieckiego. Starania spełzły na niczym. Nie udało się uwolnić siostry. Maria nie dostawała żadnej wiadomości od brata, możliwość uzyskania spadku po bracie również do niej nie dotarła, wszelkie wiadomości były ukrywane i tuszowane przez ówczesną władzę. Takie to były czasy…

Ojciec rodzeństwa Paderewskich, Jan Paderewski, zmarł w 1894 roku, a trzy lata później jego żona Anna. Zostali pochowani na cmentarzu w Żytomierzu. Maria Paderewska zmarła 20 lipca 1952 roku w wieku 76 lat, w biedzie i samotności. W 1995 roku dzięki staraniom Polaków w Żytomierzu, na grobie Jana i Anny Paderewskich przeprowadzono prace renowacyjne. Podobnie na grobie Wincentego Paderewskiego – kuzyna ojca i jego dwóch synów, Ernesta i Tomasza. Grób Marii pozostał symboliczny, jak napis na płycie nagrobnej:

 

 

 

„ Świętej pamięci Marii Paderewskiej

siostry wybitnego muzyka i polityka

I.J.Paderewskiego

pogrzebanej na tym cmentarzu”

 

Marię Paderewską pochowano w nieznanym grobie, bez pomnika, bez krzyża i do dnia dzisiejszego w nieznanym miejscu. Historia Marii jest smutna i skomplikowana, może uda się znaleźć świadka, który pamięta jeszcze miejsce, gdzie ją pogrzebano?

Tekst i zdjęcia: dr Magdalena Przysiężna-Pizarska

Dokumenty z Archiwum Wojewódzkim w Żytomierzu oraz w Wołyńskim Gubernialnym Zgromadzeniu Szlacheckich Deputatów w Żytomierzu: