Najstarsze drzewa mają ok. 90 lat. I choć nie są prawnie chronione, to są charakterystycznym elementem krajobrazu Góry Św. Anny i znakiem rozpoznawczym okolicy. Łączą harmonijnie krajobraz kulturowy, stworzony przez człowieka z krajobrazem stworzonym przez naturę. Aleje czereśniowe przy drogach w okolicy Góry Św. Anny wyglądają szczególnie atrakcyjnie wiosną, gdy kwitną. Pełnią też szereg funkcji przyrodniczych – moderują klimat wpływając na skład powietrza, temperaturę i opady atmosferyczne, a także podnoszą jakość gleby, co jest istotne zwłaszcza dla sąsiadujących z nimi pól uprawnych. Są też domem dla pachnicy dębowej, owada, który w Polsce znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową i w myśl Dyrektywy Siedliskowej UE jest uznawany za gatunek szczególnie ważny.
Obsadzanie dróg drzewami popularne było w renesansowych Włoszech i początkowo prowadziły one do siedzib magnatów. Pierwsze takie nasadzenia owocowe w naszym regionie pojawiły się przy drogach w XVIII w. i z jednej strony miały podkreślać sadownicze tradycje okolic Leśnicy, a z drugiej miały pełnić funkcje użyteczne – stanowić pokarm dla pielgrzymów udających się do Sanktuarium na Górze Św. Anny ufundowanego w 1657 r. przez hrabiego Melchiora Ferdynanda de Gaschin. Odtworzenie tych alei w okolicach Góry Św. Anny zawdzięczamy Fryderykowi II, który zajął Śląsk zniszczony i spustoszony po wojnie trzydziestoletniej (1618-1648) i wojnach śląskich (1740-1763). M. Rybicki w swojej publikacji z 1947 r. pisał:
„Świeżo zdobyty Śląsk jest zniszczony, zieje pustką i ruinami. (…) Szczególnie na Górnym Śląsku między Opolem a Raciborzem wsie należały do rzadkości. Kraj zalegały ogromne puszcze i ugory (…)”.
K. Zimmermann w swoim monograficznym dziele z 1915 r. pt. „Fryderyk Wielki i jego kolonizacja rolna na ziemiach polskich” napisał:
„Uprawiano pszenicę, żyto jęczmień, owiec, groch, wykę i hreczkę. Ziemniaków wcale jeszcze nie sadzono około 1770 r., ani tytoniu, lnu mało. Pielęgnowanie drzew owocowych szczególnie w księstwie opolskim, z wyjątkiem kilku miast i okolic prawie zupełnie było zaniedbane, podobnie jak po części warzywa”.
Specjaliści badający aleje czereśniowe z okolic Góry Św. Anny zidentyfikowali dziewięć odmian czereśni lokalnie uprawianych, często pochodzenia niemieckiego. Szczegółowa analiza odległości między drzewami wykazała, że do dzisiaj zachowało się ok. 33 proc. pierwotnych nasadzeń. Najstarsze pochodzą z lat 30. XX w.
Gdy na drogach pojawiły się samochody, poszerzano jezdnie kosztem owocowych alei, które w większości zniknęły z krajobrazu. Dziś w powiecie strzeleckim można podziwiać ich pozostałości jedynie pod Leśnicą oraz w okolicy Wysokiej, Brożca i Ligoty Górnej. Obecnie o czereśniowe aleje dbają władze powiatu współpracujące ze Stowarzyszeniem Krainy Św. Anny i Ogrodem Botanicznym w Mikołowie. Ta współpraca zaowocował m.in. akcją sadzenia i uzupełniania drzew przy drogach, które prowadzą na Górę św. Anny. Powiat chce w ten sposób przywrócić czereśniowe aleje, które niegdyś kojarzyły się z okolicą Góry św. Anny.
Fotografie: Sławomir Mielnik
Literatura:
Banik J., Sławne drzewa Województwa Opolskiego. Przewodnik, Warszawa 2016.
Jańczak-Pieniążek M., Pikuła W., Stan zachowania wybranych czereśniowych alei przydrożnych w województwie opolskim, Rocznik Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego, 2013, vol. 61, s. 79-85.
Konopczyński W., Fryderyk Wielki a Polska, Poznań 1947.
Rybicki M., Polityka germanizacyjna Fryderyka II na zachodnich ziemiach Polski, Poznań 1947.
Zimmermann K., Fryderyk Wielki i jego kolonizacja rolna na ziemiach polskich, T. I i II, Poznań 1915.