Józef Lompa był wybitnym Górnoślązakiem, wojownikiem o zachowanie polskości Śląska, krzewicielem polskiej oświaty i folklorystą. Był czołową postacią odrodzenia narodowego na Śląsku.
Jan Kudera twierdzi, że był nestorem piśmiennictwa ludowego na Śląsku, Alfons Parczewski, że Lompa pierwszy wyprowadził piśmiennictwo polskie na Śląsku poza granice wyłącznie religijnej treści, a Kazimierz Dobrowolski w „Listach Lompy do Kraszewskiego”, że był twórcą nowoczesnego piśmiennictwa polskiego na Górnym Śląsku, najpłodniejszym i najbardziej wszechstronnym autorem polskim tej ziemi w XIX w.
Józef Lompa urodził się 29 czerwca 1797 r. w Oleśnie, w rodzinie biednego krawca (a później kupca) Michała Lompy, który słabo mówił po niemiecku. Jego matka, Józefa ze Stróżyków była córką kowala z Dobrodzienia i wychowana została w tradycji polskiej. Od 6 roku życia uczył się w katolickiej szkole elementarnej w Oleśnie. Gdy skończył 18 lat (1815 r.), za namową ojca wstąpił do seminarium nauczycielskiego we Wrocławiu. W tym czasie dyrektorem był Daniel Krϋger, który do wszystkiego co polskie odnosił się niechętnie. Młody Lompa w tym czasie pisał o sobie: „Dyrektor chciał mnie do Niemców przyłączyć, ja zaś nie chciałem się żadną miarą zaprzeć się macierzystej mowy mojej i wolałem być pogardzany” (J. Woźnicka, Józef Lompa, Katowice-Kraków 1962, s. 9). W seminarium skrystalizowała się świadomość etniczna Lompy, szczególnie w odpowiedzi na germanizacyjne zabiegi dyrektora.
Po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w 1817 r. zaczął pracować jako wiejski nauczyciel w Cieszynie, Łomnicy i Lublińcu. W 1819 r. przeniósł się do Lubszy koło Lublińca, gdzie przyczynił się do utworzenia szkoły podstawowej. Pracował w niej przez ok. 30 lat dorabiając również jako pisarz gminny i organista. Za działalność narodową, po trzydziestu latach, został zwolniony z pracy przez władze pruskie z zakazem pobierania renty. Żył w nędzy ale nie zaprzestał działalności pisarskiej.
Józef Lompa zaangażowany był w twórczość literacką. Pisał do wydawanego w Bytomiu „Dziennika Górnośląskiego”, „Tygodnika Polskiego”, „Telegrafu Górnośląskiego”, „Gwiazdki Cieszyńskiej”, a także pism wychodzących w Wielkopolsce, Kongresówce i Galicji. W swoich tekstach bronił praw i języka ludności polskiej. Za germanizację Śląska oskarżał feudałów i duchowieństwo. Historyczna rola ludu – jego zdaniem – polegała na wierności polskiemu językowi, obyczajom i kontynuowaniu polskich tradycji kulturalnych. W kręgu zainteresowania publicystycznego Lompy była również bogata tradycja śląska, a także ukazywanie piękna gwary śląskiej, która – jak przekonywał – wyrosła z polskiego pnia językowego.
Lompa jest autorem przede wszystkim dzieł o charakterze historycznym i etnograficznym poświęconych głównie historii Śląska i miast śląskich. Wśród jego twórczości znajdują się takie pozycje jak: Krótkie wyobrażenia historii Śląska, Krótkiej historii piśmiennictwa polskiego w Śląsku, Przysłowia i mowy potoczne ludu polskiego na Śląsku. Pisał o historii rodzinnego Olesna (opublikował w 1849 r. w „telegrafie Górnośląskim”), Opola (Krótki rys historii miasta Opola i księstwa opolskiego opublikowany w „Gwiazdce Cieszyńskiej” w 1855 r.), Gliwic, Głogówka, czy Byczyny.
Chciał zapobiec zniszczeniu wielu dawnych pieśni, dzieł sztuki Górnego Śląska. W publikacjach prasowych występował pod pseudonimem A. Mieczyński. Z jego nazwiskiem łączy się odnowa polskiego życia narodowego i kulturalnego na historycznym Górnym Śląsku. Na jego dziełach uczyły się następne pokolenia Polaków na historycznym Górnym Śląsku.
Józef Lompa zmarł 29 marca 1863 r. w wieku 65 lat. Został pochowany na cmentarzu w Woźnikach. W Lubszy na terenie szkoły, w której pracował, znajduje się Izba poświęcona jego pamięci.
Józef Lompa: „Mieszkańcy kraju tego mieli dzieje rożnej czyli odosobniającej kolei, są też przeto w mowie, obyczajach i charakterze różniącemi się od siebie”
Szląsko należało pierwotnie do Polski; później miało własne książęta. Te zaś po jednemu odrywały się od ciała narodu Polskiego, aż nakoniec stały się zupełnie hołdowniczemi królów Czeskich a następnie, gdy korona Czeska w dóm Austryacki weszła, temuż podległemi. Po wygaśnieniu książąt Szląskich, dom Austryacki panował w temże kraju samowładnie. Od roku 1740 należy Szląsk, wyjąwszy części południowe przy państwie Austryackiem pozostałe i powiat Swiebodziński jako też okolice Krosna do Brandenburgyi wcielone do Państwa Pruskiego. Mieszkańcy kraju tego mieli dzieje rożnej czyli odosobniającej kolei, są też przeto w mowie, obyczajach i charakterze różniącemi się od siebie. Zaczem w Łużacyi językiem niemieckim i wendeńskim mówią, nachodzimy wreszcie Szląska, oprócz kilka dyalektów niemieckich, język czeski, morawski a w Szląsku górnym, język polski, przewagę trzymający. Podług pokolenia dzielą się mieszkańcy na Niemców, Słowianów i żydów. Niemcy stanowią ludność przemagającą, do nich zbliżają się Słowianie, żydzi zaś czynią liczbę daleko mniejszą. Co do różności wyznań religijnych, dzielą się mieszkańcy na chrześcian katolickich (1 1/4 miliona), chrześcian ewangelickich (1 1/2 miliona) i bliska 30, 000 żydów. W górnym Szląsku i w hrabstwie Kladzkiem jest religia katolicka przeważającą, za to – w powiatach: Brzega, Oleśnice, Strzelina, Niemcza i Górowa, mało się katolików znajduje. Do mieszkańców bywają, jako sekty osobnej, Hernhutowie i Huzyci policzeni. Pierwsi są w gminach swych braterskich w Nizkach, Gnadeuberg, Neusalz, Gnadenfrej i Gnadenreld; drudzy: w powiecie Strzelinskim, Opolskim i w hrabstwie Kladzkiem. Zaludnienie jest bardzo nierówne. Zaczem powiaty górzyste: Reichenbach i Waldenburg, przeludnionemi nazywać można, mamy w Łużacyi i w górnym Szląsku powiaty, w porównaniu do ich rozległości, małoludne. W powiecie Reichenbach żyje 7000 ludzi na jednej mili kwadratowej, zaczem w powiecie Rothenburg i Wojerezy tylko 1750 na milę kwadrat, wychodzi. W powiecie Głupczyekim, Niskim, Brzeskim, Wrocławskim, Lignickim i Głogowskim, jest ludność średnia, Misko do 5000 na mili kwadratowej.
Józef Lompa, Krótki rys jeografii Szląska dla nauki początkowej, wydano w 1847 r. w Głogówku nakładem Henryka Handla
Literatura:
Listy J. Lompy do J.I. Kraszewskiego z lat 1860-1862, Katowice 1932.
Ogrodziński W., Dzieje piśmiennictwa śląskiego, red. Z. Hierowski, Katowice 1965.
Pisarze śląscy XIX i XX wieku, Wrocław 1963.
Warto przeczytać:
http://www.ngopole.pl/2012/06/28/jozef-lompa-1797-1863-tworca-inteligencji-slaskiej/
Przestroga do przeciwników narodowości polskiej w Śląsku pruskim
Lubo przyjaciel Słowian się raduje,
Mówiąc: już mamy pragnień naszych treść!
Z drugiej zaś strony zły wróg triumfuje,
Szarpie wężowym zębem Słowian cześć.
Lubo Słowianom pruskim łaska z tronu
Płynie, jak dźwięczna zmartwychwstania wieść,
Wróg im pieśń śpiewać chce żałobną skonu,
By ich pogrążyć, by ich wniwecz zgnieść.
Bracie germański! Co masz, to miej z Bogiem,
Chceszli rzetelnym, sprawiedliwym być,
Nie bądź dla innych tak zawziętym wrogiem,
Bowiem, jako ty, chcą i inni żyć.
Żeśmy z krwi Słowian na świat się rodzili,
Żeś ty z pnia Tuiskona zdradzon jest,
Jeśli się w mowie twojej duch sili,
Wiedz, że i nasza przeciw twej nie rdest.
Jeśli cię cieszy piękny głos słowika,
Że w nim uczucia jego uczuwasz,
Jeżeli cię głos ten wdzięczny przenika,
Czemuż wrodzony szarpiesz język nasz?
Wyucz słowika. Niech śpiewa kwadryle.
Rzekniesz: „Już to nie jest serca głos,
Już to nie śpiewa w przyrodzonej sile”.
Otóż! Patrz i pociągnij się za nos.